Pod koniec kwietnia 2011r. zakończyłem ogólne prace przy nowej drezynie, która powstała na bazie pomysłu znalezionego w internecie, na kanale Youtube pana pod nazwiskiem Werkowicz.
Rozwiązania konstrukcyjne umożliwiają przystosowanie drezyny do jazdy przy różnych rozstawach szyn (pod warunkiem, że przygotuję po 2 elementy do każdego rozstawu). Obecnie drezyna jest przystosowana do jazdy szlakami normalnotorowymi (1435mm), kolejny wariant planuję na 900mm.
Drezyna składa się z dwóch wózków ustawianych na szynach. Wózki wyposażone są w kółka od wózków paletowych z docinanymi laserowo tarczami.
Wózki łączone są rurami (stąd możliwość regulacji rozstawu - należy przygotować rury różnej długości, by nie wystawały poza obrys wózków).
Do jednego z wózków wstawia się rower. Przednie koło jest uniesione i opiera się na poprzeczkach, tylne koło napędza pojazd lub go hamuje. Do wspomagania napędu mięśniowego zastosowałem silnik wymontowany z poprzedniej wersji roweru szynowego.
Pojazd należy rozpędzić "nożnie", a następnie uruchomić silnik (który posiada jedynie sprzęgło, nie ma skrzyni biegów).
Docelowo drezyna będzie 3-osobowa. Obecnie zamontowane jest krzesełko obrotowe :-) dla pasażera i fotelik dziecięcy.
Drezyna nie ma problemów z przejazdem przez klasyczne rozjazdy. Niestety jazda po "anglikach" na wprost jest niemożliwa (elementy łożysk nie mieszczą się pomiędzy tzw. kierownicami rozjazdu) i należy podnieść rower podczas jego przetaczania przez rozjazd.
Całość waży prawdopodobnie ok. 70-80 kg. Po policzeniu, ile pojazd waży łącznie z pasażerami (ostatnia jazda to ok. 220 kg) wiadomym będzie, że jazda bez silnika nie należałaby do przyjemności.
Prace nad nową maszyną rozpocząłem w okolicach marca, zakończyłem na początku maja 2011r.
Rok 2013, 10 lipca: Obecnie trwają prace nad przystosowaniem pojazdu do wstawiania drugiego roweru.
|